W KIERUNKU ŚWIATŁA




“Osoby, które nie chcą w to wierzyć
(tj. w NDE - Doświadczenia Przy-Śmiertelne)
będą wyciągały przeciw temu setki swoich argumentów”
- dr. Kubler-Ross, psychiatra i denatolog, która zaczynając jako sceptyk poprzez lata intensywnych badań tysięcy pacjentów z pogranicza śmierci, a która sama również w późniejszym wieku przeżyła NDE, przebyła długą drogę oświadczając następnie:
“obecnie nie mam już jakichkolwiek wątpliwości co do przeżywania ludzkiej świadomości”.
Bogate i dzisiaj już dobrze przebadane doświadczenia ludzi z przestrzeni NDE “Near Death Experience” (tzw. Doświadczeń Przy-Śmiertelnych) nie pozostawiają wątpliwości.
Charakterystyczne tego kolejne cech w czasie umierania to:
Wyjście świadomości z ciała i doświadczenia poza ciałem (osoby widzą z pewnej odległości swoje ciało, które jest w procesie umierania, widzą również otoczenie i są wstanie przenieść się w inne miejsca i widzieć - obserwować to co tam się dzieje w znacznej odległości od ich umierającego ciała np. potrafią przedstawić z dokładnością to co działo się w tym czasie w ich rodzinnych domach, słowa tam wypowiadane, czy też widzieć np. przedmioty pozostawione na dachu szpitala i niewidoczne dla innych osób lub także ludzie niewidomi od urodzenia potrafiący podać dokładny numer rejestracyjny samochodu, który ich potrącił).
Poczucie bycia jakąś formą energii poza swoim ciałem.
Przejście przez pewien “tunel” i często spotkania tam z zmarłymi bliskimi komunikując się przez przesyłane myśli.
Czasem, na końcu tunelu, spotkanie ze światłem które emanuje niepojętą miłość i poczuciem szczęścia o takim wymiarze, jaki niespotykany jest w czasie życia, a co powoduje, że często osoby te nie chcą wracać już do życia.
Czasem w czasie spotkania ze światłem następuje przegląd życia (swoisty rachunek sumienia) jak w przyspieszonym filmie wg. relacji osób doświadczających tego. Czuły one wtedy to co uczyniły innym w swim życiu, a co byłoby niemiłe dla nich samych. I nie można było wtedy się usprawiedliwić (jak to jest zazwyczaj w życiu), gdyż czuło się wówczas dokładnie to co czuła druga osoba, której to coś uczyniliśmy. Czuło się także postawę miłości i/ lub zaprzeczania miłości w danym momencie i w całym swoim życiu. Jednocześnie to Światło nie oskarżało, lecz było tego świadkiem, a jednocześnie przyczyną własnej oceny w tym świetle.
Zauważmy, że Święty Paweł Apostoł Jezusa wspomninał już o tymże przeglądzie ludzkiego życia w Bogu, mówiąć (cytat): "Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany." - "Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość". (Ewangelia, Hymn o Miłości - 1 Kor, 13, 12-13)
Takie oto doświadczenia są wspólne osobom, które przywracane są do życia przez lekarzy. Nie wszystkim jednak jest dane to odtworzyć w pamięci i nie wszystkie też osoby dochodzą do kolejnych powyżej wskazanych stopni całego tego doświadczenia.
Doświadczenia te (zapamiętane) zachodzą dosyć często, kiedy już formalnie lekarze udzielający reanimacji stwierdzili zatrzymanie akcji serca, a często także fal mózgowych (tzw. płaski zapis), a co w nazewnictwie medycznym rzeczywiście oznacza kliniczną śmierć.
Wszelkie usilne próby dotychczasowego wytłumaczenia tych doświadczeń przez lekarzy czy naukowców niewierzących i sceptycznie nastawianych jak np.: halucynacje, reakcje mózgu, specyficzne reakcje w komie, reakcje na wstrząs, na środki farmaceutyczne, itp. nie były wstanie dać sensownej odpowiedzi czy jakichkolwiek dowodów w jakikolwiek sposób wyjaśniających to fizycznie.
Osoby przywrócone i powracające z "drugiej strony życia" często potrafią przynieść informacje o zajściach, o których nigdy nie miały wiedzy jak np. o istnieniu ich przyrodniego brata, który zmarł zanim one się urodziły lub opis dziadka, którego fotografii nigdy nie widziały, czy też spraw, które do tej pory były dla nich tajemnicą, lecz następnie potwierdzone zostały przez ich bliskich.
Tak więc, często umierający widzą rzeczy, których widzieć nie powinni jak np.: rozmowy i zachowania ludzi w znajdujących sie w pobliżu lub osób oddalonych nieraz całkiem daleko od miejsca reanimacji, czy zachowania ich bliskich i personelu medycznego w czasie reanimacji, dokładne zajścia i twarze personelu na sali reanimacyjnej, potrafiły obserwować własne ciała z pewnej odległości lub poznawały tajemnice rodzinne czy osoby nieujawnione im nigdy wcześniej, lecz później potwierdzone, a które to odkryły po tamtej stronie życia.
Tamtejsze doświadczenia z "drugiej strony życia" i śmierci klinicznej, jak twierdzą, wydają się im jeszcze bardziej realne niż te w rzeczywistym życiu. Osoby te przestają się też lękać śmierci i często zmieniają swoje życie na lepsze, dużo bardziej duchowe po powrocie do życia."
Bywało też, że ktoś doświadczał czegoś strasznego co uzmysławiał sobie z doświadczeniem piekła.
Przy czym, wszystkie doświadczenia tego rodzaju czyli "NDE" były udziałem zarówno ludzi wierzących, jak i niewierzących ateistów oraz małych często nieświadomych religijnie dzieci.
UWAGA: Około 78% osób, z tych które powracają stamtąd z pamięcią doświadczenia, które mieli przynosi doświadczenia niesamowitego szczęścia, radości i spokoju jako możliwy znak, że ich życie jakie wiodą jest niewątpliwie stopniową drogą w dotarciu do raju. Te osoby często były niezadowolone, że przywrócono je do życia.
Jednak pozostałe 22% osób przynoszą stamtąd doświadczenie czegoś bardzo strasznego i jakiejś formy nękania zapewne wskazujące, że taki a nie inny styl życia doprowadza ich do wiecznej separacji z Bogiem! Tamte osoby bardzo pragnęły wydostać się stamtąd.
Oto kilka przykładów z wypowiedzi z doświadczeń osób, które przywrócono do życia (kilka cytatów z badań NDE prowadzonych i przez dr. med. Jeffrey’a Long’a, a zamieszczonych w NIH (Narodowej Biblotece Medycznej) p.t.: “Near-Death Experiences Evidence for Their Reality” (“Doświadczenia bliskie śmierci – dowody na ich realność”) (cytaty):
„Kolory były [tam] inne niż wszystkie, jakie kiedykolwiek widziałem”.
„Wszystko wydawało się o wiele bardziej kolorowe i jaśniejsze niż zwykle”.
„Moja wizja znacznie się poprawiła. Mogłem widzieć rzeczy tak blisko lub tak daleko, jak potrzebowałem. Nie było żadnego wysiłku, przypominało to automatyczne ustawianie zoomu w aparacie”.
„Miałem wizję 360 stopni, widziałem powyżej, poniżej, po prawej, po lewej stronie, do tyłu, widziałem wszędzie jednocześnie!”
Inny uznany, wieloletni badacz doświadczeń NDE, profesor, psychiatra dr. Bruce Greyson MD, podsumował swoje badania tak (cytat):
„Żaden indywidualny model fizyczny ani psychologiczny nie jest w stanie wyjaśnić doświadczeń przy śmiertelnych (NDE).
Paradoksalne występowanie podwyższonej i przejrzystej świadomości oraz logicznego rozumowania w okresie perfuzji mózgowej rodzi szczególnie kłopotliwe pytania dotyczące naszego obecnego rozumienia świadomości i jej związku w odniesieniu do funkcji mózgu”.
-Dr. Bruce Greyson, M.D., D.L. F.A.A., współautor „Nieredukowalnego Umysłu”. (2007) i współredaktor „The Handbook of Near-Death Experiences” (2009) - (tj. Poradnik Doświadczeń Przy-śmiertelnych), Profesor Medycyny Psychiatrycznej, Carlson Profesor Emeritus Psychiatrii i Nauk Neurobehawioralnych, były dyrektor Wydziału Studiów Percepcyjnych Departamentu Psychiatrii i Nauk Neurobehawioralnych Uniwersytetu/ Systemu Opieki Zdrowotnej Wirginii ”(przypis z bio Uniwersytetu Wirginii)".
Dr. Jeffrey Long (cytat):
"Przestudiowałem ponad 5000 doświadczeń bliskich śmierci. Moje badania bez wątpienia przekonały mnie, że istnieje życie po śmierci.”
- uznany wieloletni badacz NDE, doktor medycyny, autor książek m.in.: “Evidence of the Afterlife: The Science of Near-Death Experiences: (“Dowody na Życie Pozagrobowe: Nauka o Doświadczeniach Bliskich Śmierci”).
Doctor Pim van Lommel (z którym to osobiście mieliśmy przyjemność się kontaktować), doktor medycyny, kardiolog, który w kontrolowanych warunkach badawczych opisanych następnie w uznanym piśmie medycznym “Lancet” przez ponad 20 lat wraz ze swoim zespołem badał ludzkie doświadczenia przy śmiertelne u osób, które przeżyły zawały serca, także autor bestselera p.t.: “Consciousness Beyond Life, The Science of the Near-Death Experience” (“Świadomość Poza Życiem, Nauka o Doświadczeniu Bliskim Śmierci”), oświdczył tak:
„Ludzie doświadczają [swojej] nieprzytomności w wymiarze, w którym czas i przestrzeń nie odgrywają już żadnej roli” – „Wszystko tam jest. Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość są zamknięte w tym wymiarze świadomości. Wymiarem jest bezwarunkowa miłość i mądrość. W tym wymiarze istnieje tylko podmiot i wszystko jest ze sobą natychmiast powiązane.”
LEKARZE - BADACZE "NDE" (kilka przykładów ich opinii):
Były neurochirurg z Harvardu dr. Alexander Eben z ponad 20 letnim doświadczeniem w mikrochirurgii mózgu, autor głośnej książki p.t.: “Proof of Heaven: A Neurosurgeon’s Journey into the Afterlife” (“Dowód na Istnienie Nieba: Podróż Neurochirurga w Zaświaty”), któremu nie obce były funkcje mózgowe i który jak wielu jego kolegów po fachu miał sceptyczne, materialistyczne podejście do tych spraw, a który jednocześnie doświadczył osobistego udziału w tymże doświadczeniu w wielce nieprawdopodobnych okolicznościach, które już same w sobie były niesamowite, a które jednak zaszły, powiedział następnie z głębi swoich własnych doświadczeń NDE, zmieniając poglądy:
„Mózg jest raczej więzieniem, z którego nasza świadoma świadomość zostaje uwolniona w momencie śmierci cielesnej…”
Jak wskazał dr. Greyson, osoby doświadczające głębokiego szczęścia tam po drugiej stronie nie są wstanie tego nawet opisać, gdyż jak twierdzą one, że - ludzki język jest zbyt ubogi by mógł to wyjaśnić. Jedna z doświadczających rzekła (cytat): “
"że trudno byłoby opisać jej przeżycie, ponieważ żyjemy w trzech wymiarach, a to, co widziała na granicy życia i umierania, wydawało się w jakiś sposób większe”.
Inna osoba w swoim ograniczeniu przedstawiła to tak:
„Bardzo trudno jest wyjaśnić, co mi się przydarzyło w tym czasie… to było tak, jakbym nie miała poczucia siebie, jakbym była wszystkim… To było bardzo uspokajające uczucie, czułam się bezpieczna i chroniona. Poczułam bezwarunkową miłość, radość i głęboki spokój.”
Na koniec za św. Pawłem Apostołem przypomnijmy więc to co zostało wskazane już ok. 2,000 lat wcześniej w Słowie Bożym (cytat):
“lecz właśnie głosimy, jak zostało napisane, to, czego ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują”
(Ewangelia,1 Kor 2, 9).


UWAGA: Wszyscy ci którzy chcą obejżeć wyczerpujące i fascynujące świadectwo jednej z takich oto osób, która doświadczyła pełni Doswiadczeń Przy-Śmiertelnych, prosimy aby kliknęły na linkę w ekranie poniżej:


KONKLUZJA:
„Człowiek powinien szukać tego, co jest, a nie tego, co według niego powinno być.”
-Albert Einstein.




NAUKA:
SŁOWO BOŻE:
PODSUMOWANIE ROZDZIAŁU - LOGICZNE WNIOSKI:
Charakterystyczną rzeczą jest to, iż osoby doświadczające NDE i przywrócone do życia donoszą o tym, że przesłanie jakie wynoszą stamtąd po spotkaniu ze Świetlistą Istotą emanującą uniwersalną miłość odnosi się zasadniczo do dwóch rzeczy, a mianowicie do tego jak ważna jest dla nas MIŁOŚĆ oraz zdrowa NAUKA prowadząca do rozwoju intelektualnego człowieka w czasie tej naszej ziemskiej pielgrzymki, aby nie zmarnować naszego życia.
Jest to zrozumiałe, gdyż zasadniczo całe dobro odzwierciedlone w PRAWDZIE, której pochodnymi są takie cechy jak: empatia, sympatia, ofiarność, pokora, wdzięczność, grzeczność, sprawiedliwość, itp. (a wywodzące się z ducha i pojęcia istoty prawa moralnego, tj. pojęcia dobra i zła, z którymi i z którą to świadomością rodzimy sie do życia i do czego jesteśmy powałani) - można zasadniczo wyprowadzić z samej MIŁOŚCI.
Zaś sam rozwój poprzez zdobywanie zdrowej wiedzy jest z drugiej strony właściwą metodą na budowanie mądrości życiowej. Bóg Biblijny również określany jest w Piśmie Świętym m.in. jako MIŁOŚĆ i MĄDROŚĆ, tak więc jest to wówczas utożsamianie się nas z Bożą naturą, a do czego zasadniczo zmierzamy.
Po tej drugiej stronie natomiast, tj. w tymże przedsionku życia i śmierci, nie słyszy się o otrzymywaniu instrukcji stricte religijnych. Jest to również zrozumiałe biorąc pod uwagę, że osoby, które umierają, a następnie doświadczają NDE są różnych narodowości i różnych wyznań. W przeciwnym razie Stwórca w jakimś sensie narzucał by i łamał by tu wolną wolę człowieka naprowadzając go jakoby siłowo na daną ścieżkę religijną bez względu z jakiej kultury on pochodzi, a którą każdy człowiek zasadniczo powinien za życia odnaleźć samemu.
Na końcu bowiem niewątpliwie sprowadza się to przedewszystkim do tego co powiedziała kiedyś św. Matka Teresa z Kalkuty (cytat): “pozwólmy Chrześcijaninowi być dobrym chrześcijaninem (tj. człowiekiem), Hinduiście dobrym hinduistą, a Islamiście dobrym islamistą, itd. A jeżeli jeszcze przy tym odkryje on tą najwłaściwszą drogę do Boga, to tym lepiej dla niego”.
Dlaczego? - dlatego ponieważ Bóg ustami św. Pawłą również powiedział kiedyś w Ewangelii (cytat): “Dlatego pracujemy i jesteśmy lżeni, że pokładamy nadzieję w Bogu żywym, który jest Zbawicielem wszystkich ludzi, zwłaszcza wierzących.”
Możemy więc wyciągnąć tu zasadniczy wniosek, że codzienna praktyka miłości i tym samym dobroć człowieka jest głównym warunkiem zbawienia się, a zwłaszcza jeżeli odnosi się to do osób, które wychowane w innych kulturach nie miały jeszcze możliwości poznania samego Chrystusa. Ponieważ ten kto wierzy w te wartości i faktycznie przyjmuje je w swoim codziennym życiu już podąża za Prawdą, bez poznanie jeszcze jej prawdziwego imienia “JEZUS”, który rzekł kiedyś:
“Ja jestem drogą i prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej, jak tylko przez Mnie” (Ewangelia).
UWAGA: Głównym przesłaniem jakie powracający przynoszą stamtąd jest to, że najważniejszym celem w naszym życiu jest praktyka MIŁOŚCI i ROZWÓJ INTELEKTUALNY tj. rozwój intelektualny w obliczu miłości!
Natomiast dla tych, którym dane było tam również spotkanie ze Światłem i przed samym błyskawicznym przeglądem ich życia pada też pytanie w rodzaju: "co dobrego zrobiłeś w życiu, aby mi pokazać?"
W tym momencie koniecznie należy tu ponownie przypomnieć słowa, które to m.in. w odniesieniu do tego błyskawicznego przeglądu życia w obliczu Światła o naszych uczynkach dobrych i złych, (a gdzie co do uczynków złych już nie można się już usprawiedliwić, bo czujemy to wtedy tak jakby czuł się ten ktoś wobec kogo cokolwiek zawiniliśmy, - właśnie w Piśmie Świętym wypowiedział św. Paweł Apostoł Chrystusa (cytat):
"Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość." (Ewangelia: 1 Koryntian 13, 12-13).


Foto: resuscitator 1-psf-1, Wikimedia Commons, Public Domain
Foto: "Body Floating", Hostinger Media Library
Foto: - HOLY BIBLE BOOK - Wikimedia Commons - Public Domain.-"Wikimedia Commons - Public Domain.
Foto: - "cathedral of Christ the saviour in moscow 05, Wikimedia Commons - Public Domain.
Foto: - "Arrow Head Right, Wikimedia Commons - Public Domain.
Foto: - "Projection Screen,, Wikimedia Commons - Public Domain.
*Foto: - INFORMACJA: (wszystkie nie podpisane fotografie na tej stronie "Wierzymy.us" pochodzą jako uprawnione ze strony "Hostinger") (zaś wszystkie pozostałe z "Wikimedia Commons z Public Domain).
Już w Starym Testamecie sprzed tysięcy lat Słowo Boże mówi o tymże "tunelu" jako jako przejściu na drugą stronę życia:
"Chociażbym chodził ciemną doliną,
zła się nie ulęknę,
bo Ty jesteś ze mną.
Twój kij i Twoja laska3
są tym, co mnie pociesza.
(Psalm 23, 4)